Stawno to wieś w województwie zachodniopomorskim, w powiecie gryfickim. Miejscowość jest mała, ale jej mieszkańcy są skorzy do działania. Jedną z organizacji, która działa dla lokalnej społeczności jest Koło Gospodyń Wiejskich w Stawnie, które wzięło udział w projekcie pn. „Pozytywnie nakręcone Koła Gospodyń Wiejskich”. W ramach projektu Panie z koła mogły wykorzystać grant o wysokości 1500 zł na dowolne działanie. Wykorzystane pieniądze miały w jakiś sposób przysłużyć się miejscowości i być motorem do kolejnych działań. Jesteście ciekawi co przygotowały dziewczyny w Stawnie?
Dziewczyny z KGW Stawno nie zastanawiały się długo nad pomysłem, ponieważ wiedziały od początku czego chciały. W ramach spotkania powstał pomysł, aby zaprojektować, zasadzić ziołowy i sąsiedzki ogród. Na początku trzeba było znaleźć odpowiednie miejsce, które będzie dostępne dla wszystkich mieszkańców. Teren, na którym miały być wykonane nasadzenia musiał być sprawdzony pod względem dostępności i gmina musiała wydać odpowiednią zgodę. Takie rzeczy najlepiej też skonsultować z sołtysem wioski, aby w trakcie nie było żadnego zaskoczenia. Miejsce, które zostało wybrane znajdowało się przed wjazdem do miejscowości, nie był to najpiękniejszy skrawek Stawna, ale teraz śmiało mieszkańcy mogą się nim chwalić.
Ziołowy ogródek i co dalej?
Najlepsze projekty są takie, które nie kończą się po jego realizacji, a wręcz przeciwnie – widać ich trwałość długo po zakończeniu. Takim przykładem jest właśnie Lawendowe Pole w Stawnie. Jednak trzeba się zastanowić po co w Stawnie mieszkańcom lawenda? I czy warto wydać pieniądze na rośliny? Oczywiście, że warto! Lawenda jak pewnie wiecie ma różne właściwości lecznicze, a do tego pięknie wygląda i pachnie. Można ją wykorzystać w kuchni i także użyć do domowych kosmetyków. Zanim jednak susze lawendy zostały zebrane zasadzono rośliny. Miejsce na ogród zostało wspólnie uprzątnięte i przygotowane odpowiednio pod nasadzenia. Podczas przygotowania terenu pod ogród lawendowy, było dużo pracy, ale też panowała wesoła atmosfera.
Lawenda może przynieść plony kilka razy i przy odpowiedniej pielęgnacji można ją rozsadzać. Panie z KGW Stawno musiały dobrze pilnować swoich upraw, aby zobaczyć efekt taki, który będzie je zadowalał. Ich pierwsze zbiory odbyły się już 3 miesiące po zasadzeniu sadzonek lawendy. Z ususzonej lawendy planują wykonać w kolejnych etapach mydełka glicerynowe, w których bardzo popularne jest używanie tej rośliny. Jedna z członkiń koła na szydełku uszyje saszetki zapachowe, panie wykonają także dekoracyjne wianki. Jedna roślina, a tak wiele zastosowań, jednak dlaczego taką inicjatywę warto naśladować? Wiemy, jakie są efekty ich ogrodu ziołowego. Ogród przynosi owoce w postaci suszonej lawendy, jest to teren, który jest estetyczny i zadbany. Goście Stawna będą chętnie odwiedzać to miejsce. Jednak taki projekt jakim jest ogród sąsiedzki to bardzo dużo pracy, która polega na współpracy i wzajemnym zaufaniu. Nie udałoby się to bez wzajemnego wsparcia Pań z Koła Gospodyń Wiejskich i mieszkańców Stawna, którzy musieli wykonywać czynności zgodnie z zaleceniami naszych ogrodniczek. Bardzo ważne jest stosowanie konkretnych zaleceń, aby uzyskać takie zbiory jak u Pań w Stawnie (których można pozazdrościć!).
Jak będziecie kiedyś w tych okolicach to zatrzymajcie się na chwilę i podziwiajcie prace społeczników, którym się chce robić coś dla swojej społeczności. Lawendowe Pole w Stawnie zaprasza!
Marta Krajniak
/Artykuł opracowany w ramach kampanii społecznej #IDEEprzezWieś/